XXV Kolejka - Klasa "A"
W dniu dzisiejszym po zwycięstwie nad Baranowicami aż 8:3 trzy punkty zostają w Szczejkowicach. Od początku meczu to my dyktujemy warunki gry. Strzelanie rozpoczyna w 6 minucie Szala, wykorzystując rzut karny po faulu na Słupiku. Na drugą bramkę czekamy zaledwie kilka minut. Strzelcem ponownie Szala, który przecina podanie do stopera gości, po czym objeżdża bramkarza Baranowic i LEWĄ NOGĄ pakuje piłkę do pustej bramki. Mając dwubramkową zaliczkę kontynuujemy dobrą grę, nieustannie utrzymując się przy piłce na połowie rywala i dobrze przesuwając się całą drużyną. Zanim udaje nam się strzelić trzeciego gola, swoich sytuacji dwukrotnie nie wykorzystują Słupik i Lip. Po kolei, najpierw skrzydłowy Borowika oddaje mocny strzał w okienko z 16 metra, lecz świetnie interweniuje bramkarz. Chwilę później ten sam zawodnik wjeżdża w pole karne i próbuje zaskoczyć golkipera gości uderzeniem po długim słupku, lecz tym razem przenosi piłkę nieco nad poprzeczką. Na przestrzeni kilku kolejnych minut, po rzutach rożnych, dwa strzały oddaje Lip. Pierwszy, głową, przelatuje nieco ponad poprzeczką, drugi, na fantazji, przewrotką mija prawy słupek bramki. Gola strzelamy w 20 minucie, za sprawą Gorzawskiego. Pojedynek główkowy w polu karnym wygrywa Zarzyna, kierując piłkę do Adasia, który z woleja uderza piłkę w okolice długiego słupka obok bezradnego bramkarza przyjezdnych. Trzeba przyznać, że nawet mu siadło. Chyba był jakiś doping przed meczem, ciekawe w jakiej formie, hm? Jest parę opcji, aczkolwiek zostawmy to póki co. Wynik 3:0 utrzymuje się do przerwy. Na drugą połowę wychodzimy tym samym w znakomitych nastrojach. Na efekt w postaci bramki ponownie nie musimy długo czekać. Szala otrzymuje dobre podanie ze środka pola, chyba od Zarzyny, i nie myli się w sytuacji sam na sam, kompletując hat-tricka w tym spotkaniu. Piątą bramkę zapisujemy na konto Gorzawskiego, po składnej akcji, w której to Szala schodzi do skrzydła, mija obrońcę rywali i praktycznie z linii końcowej dogrywa mocno po ziemi, gdzie na wślizgu całość wykańcza Gorzawski. Mija parę chwil i hat-trickiem popisuje się również Adaś. Małe zamieszanie przed polem karnym, w którym pomocnik Borowika najlepiej się odnajduje i bez namysłu oddaje strzał. Ma przy tym nieco szczęścia (wiecie, mógłbym tutaj przytoczyć pewne powiedzenie...), bo po rykoszecie piłka ląduje w siatce, totalnie zaskakując tormana. Przy zdecydowanie komfortowym rezultacie w nasze szeregi wkrada się nieco rozkojarzenia i lekceważenia, przez co tracimy pierwszego gola w tym meczu. Niepotrzebna zabawa na 20 metrze jednego z obrońców, co skutkuje stratą, a goście nie marnują prawdę mówiąc swej pierwszej okazji w tym meczu. Błyskawiczne rozegranie do skrzydła, skąd pomocnik jest już w stanie dośrodkować, a jego kolega z drużyny wykańcza akcję, obijając jeszcze przy tym słupek. Nieco podrażnieni niepotrzebną stratą ruszamy ponownie do ataku. Wynik na 7:1 głową podwyższa Zarzyna, wykorzystując dośrodkowanie Szali. Ósma bramka to ponownie zasługa Szali, który po raz drugi już dzisiaj spożytkował prostopadłe podanie Zarzyny. Pod koniec tracimy jeszcze dwie niepotrzebne bramki, gdy nasza gra już nieco się rozjechała. Szkoda tych goli, gdyż wynik mógł być nieco bardziej imponujący. Zabrakło jednak odrobinę koncentracji i dyscypliny w obronie, co pozwoliło Baranowicom zmniejszyć rozmiary porażki, poprzez wykorzystanie dwóch sytuacji sam na sam. Dodatkowo ciekawostka, dzisiaj swoje urodziny obchodzi coach Arkadiusz M. Wszyscy zastanawialiśmy, czemu przyjechał na mecz w garniturku. Solenizant wykręcał się tym, że jedzie prosto z komunii, ale za sprawą czujnego jak zwykle prezesa Krawczyka, cały fortel wyszedł na jaw. Trenerowi życzymy wszystkiego najlepszego, a starsi zawodnicy (tylko i wyłącznie) naszej drużyny z pewnością z chęcią przyłączyliby się do celebracji i skosztowali jakiegoś urodzinowego tortu. Co się odwlecze, to nie uciecze. Swoją drogą każdy z was może dołączyć się do życzeń, komentując tego posta! Zdjęcia z meczu dodane zostaną za kilka dni.
LKS "Borowik" Szczejkowice 8:3(3:0) LKS Baranowice
Skład:
Tomporowski M. - Krupa R.(75' Tomporowski B.), Lip J., Furgoł D., Zarzyna P. - Gorzawski A., Majorczyk P., Zarzyna S.(80' Żyła P.), Słupik M.(70' Studnicki B.) - Majorczyk A.(65' Furgoł H.)
Bramki:
6' - 1:0 - Szala A.(Słupik M.)
13' - 2:0 - Szala A.
20' - 3:0 - Gorzawski A.(Zarzyna S.)
53' - 4:0 - Gorzawski A.(Szala A.)
63' - 5:0 - Gorzawski A.
64' - 6:0 - Szala A.(Zarzyna S.)
68' - 6:1 - Baranowice
79' - 7:1 - Zarzyna S.(Szala A.)
81' - 8:1 - Szala A.(Zarzyna S.)
85' - 8:2 - Baranowice
91' - 8:3 - Baranowice
Kolejny mecz gramy za tydzień z Ochojcem, na boisku w Kamieniu lub na RKP, z powodu trwającego remontu szatni w Ochojcu. Godzina nietypowa - 18:00. Zapraszamy!
No a teraz mały spam, lajkujemy, udostępniamy, komentujemy. Na zachętę, bo dobry mecz, a może dzięki temu wymyślimy coś kreatywnego, żeby było ciekawiej. Dzięki i pozdrawiam cieplutko ja - wasz redaktor.