Zwycięstwo na otwarcie boiska. Borowik Szczejkowice 3-1 Jedność Rogoźna!
Mecz w przeciwieństwie do poprzednich spotkań zaczął się dla zespołu Szczejkowic dużo lepiej. W 9 minucie sędzia podyktował rzut wolny w okolicach 25 metra od bramki, do piłki podszedł Marszolik i pokonał bramkarza gości. W dalszej części spotkania gra była wyrównana, z lekką przewagą Borowika. W 20 minucie sędzia podyktował rzut wolny dla drużyny gości, z lewej strony pola karnego Szczejkowic, błąd w kryciu popełnił Damian Kaczmarczyk i sprokurował rzut karny. Zawodnik gości pewnym strzałem pokonał bramkarza Borowika. Ta sytuacja rozdrażniła gospodarzy, którzy raz za razem zaczęli nacierać na bramkę gości, jednak bez skutku. Jedna z akcji zakończyła się rzutem karnym dla drużyny Szczejkowic - akcja lewą stroną, piłka zagrana do Marszolika który zostaje podcięty przy przyjmowaniu piłki i sędzia wskazuje na 11 metr. Do piłki podszedł Rafał Krupa i niestety chybił. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.
W drugiej połowie gra stała się dużo bardziej wyrównana i toczyła się głównie w środku pola. W 70 minucie drużyna gospodarzy musiała dokonać zmiany, gdyż kontuzji doznał Damian Kaczmarczyk i prawdopodobnie nie będzie zdolny do gry w najbliższym meczu z Rowniem. Na placu gry pojawił się za niego Jarosław Lip. 5 minut później gospodarze wyszli na prowadzenie po indywidualnej akcji Roberta Cieślińskiego, który przeprowadził akcję prawą stroną, następnie oddał strzał który wydawało się że nie sprawi bramkarzowi gości problemu, jednak ten fatalnie skiksował i Borowik mógł się cieszyć z jednobramkowego prowadzenia. W 79 minucie gospodarze zaatakowali obronę przeciwników pressingiem, co zmusiło ich do błędu, który z zimną krwią wykorzystał Łukasz Pielorz ustalając wynik spotkania na 3:1. Do końca spotkania drużyna Szczejkowic kontrolowała grę.
LKS Borowik Szczejkowice 3–1 LKS Jedność Rogoźna
Komentarze