Porażka w 16 kolejce rybnickiej B klasy
Borowik Szczejkowice mierzył się dzisiaj z drużyną Orła Jankowice. Niestety "Borowikom" nie udało się wygrać meczu.
Mecz rozpoczął się lekko chaotyczną grą, w której lepiej odnajdywali się goście. W 6 minucie meczu zawodnikowi Jankowic udało się wygrać pojedynek sam na sam z obrońcą, a następnie wycofać piłkę na 5 metr, gdzie nabiegał drugi zawodnik, który wykorzystał podanie strzałem w samo okienko bramki bronionej przez Łukasza Gruszkę.
Po straconym golu Borowik zaczął bardziej napierać na rywali, jednak bez skutku. Gra toczyła się głównie w środku boiska. Do końca pierwszej połowy zarówno goście, jak i gospodarze stworzyli parę sytuacji bramkowych, jednak żadna z nich nie zakończyła się bramką.
Druga połowa przypominała przebiegiem pierwszą. Już niedługo po wznowieniu gry zawodnik gości popisał się mocnym, mierzonym strzałem z 20 metrów i nasz bramkarz skapitulował po raz drugi. Po drugiej bramce gra stała się bardziej otwarta. Borowik dążył do wyrównania, przez co goście mieli więcej miejsca do przeprowadzania akcji, jednak zarówno obrona jak i bramkarz zespołu Szczejkowic spisywała się dobrze i goście nie zdobyli już więcej bramek. Borowik napierał na bramkę gości, stwarzając co chwile sytuacje bramkowe, w końcu w 80 minucie Rafał Krupa popisał się pięknym strzałem w dalszy róg bramki, po którym piłkę z siatki musiał wyciągać bramkarz gości.
W samej końcówce drużyna Szczejkowic stworzyła kilka dogodnych sytuacji, które niestety nie zakończyły się bramkami, a tylko rzutami rożnymi. Wynik do samego końca nie uległ zmianie.
Borowikowi mimo porażki należą się brawa za walkę do samego końca o punkty.
LKS Borowik Szczejkowice 1:2 (0:1) LKS Orzeł Jankowice
Komentarze